można było się spodziewać, źle zastosowałam ten kosmetyk i zamiast ładnej opalenizny byłam łaciata jak krowa przez kilka dni. Dałam samoopalaczom drugą szansę i tym razem postawiłam na jak najbardziej naturalny
Naturalna opalenizna z olejkiem marchewkowym ?
O olejku z marchewki, a raczej maceracie marchewkowym słyszałam już od niedawna. Byłam bardzo ciekawa, czy spełnia swe zadanie. Popadałam trochę w wątpliwość ( no bo to w końcu pomarańczowa marchewka). Stwierdziłam, co mi tam muszę przekonać się sama. Zwłaszcza, że olejek można stosować sam i rozcieńczony. Po otwarciu buteleczki olejek rzeczywiście ma kolor intensywnie pomarańczowy. Olejek jest bez
zapachu, o konsystencji średnio gęstej. Najlepiej efekty tego jak prezentuje się olejek ukażą zdjęcia. Zdjęcia były robione w tym samym świetle, jednak rzeczywisty kolor może być inny. Moja karnacja z natury jest dosyć ciemna, jednak mimo to olejek zmienił jej kolor. Stosowanie samego olejku – Kolor jest zdecydowanie intensywniejszy. Jednak sam olejek brudzi, dlatego ja
osobiście nie polecam stosowania go w pojedynkę. Olejek sam dobrze rozprowadza się po skórze, jednak trzeba zrobić to bardzo aby kolory skóry były zrównoważone. Sam olejek, dobrze nawilża skórę nadaje jej ładny słoneczny kolor. Olejek + inny olejek – Zdecydowanie tą opcję bardziej polecam. Olejek rozcieńczony, nie brudzi już
tak bardzo jak w pojedynkę. Rozprowadza się go na skórze lepiej, przez co możemy uniknąć nierównomiernego koloru skóry. Kolor jest bardzo zbliżony, widocznie wpada w cieplejsze tony. Dodatkowym plusem jest to, że olejek starczy nam przez to na dłużej.
Podsumowanie
Nadaje ładny kolor opalenizny, w ciepłej tonacji. Dobrze ją nawilża i pielęgnuję .Może brudzić skórę, stosowany
w pojedynkę dlatego warto stosować go jako dodatek do balsamu lub oleju bazowego. Nie uczula i nie podrażnia Bezproblemowo się zmyw. Jest przy tym wydajny, nie wiele potrzeba aby uzyskać efekt naturalnej opalenizny.
Super sprawa tylko boję się tego brudzenia ubrań 🙁 Ile dałaś za ten olejek?
inspiracjekasi.blogspot.com
16, 80 🙂 Z dodatkiem np. olejku z słodkich migdałków czy też oliwy z oliwek nie brudzi prawie wcale. Ale sam niestety tak 🙁
Zeszłego lata już miałam kupić, ale się nie zebrałam. Może na to mi się uda. 🙂
Fajnie, że można go rozcieńczać:) nie pomyślałam o tym. Widziałam w aptece olejek marchewkowy Diadermy za ok.30 zł i myślałam czy go nie kupić.
Ja to jestem chyba jedyną osobą w galaktyce, na którą olejek marchewkowy nie działa i naprawdę nie wiem dlaczego 🙂 Próbowałam już nie wiem ile razy i mimo trupiej bieli mojej skóry efektów brak;)
Po wykończeniu mojego samoopalacza zabiorę się i za taki naturalny 🙂
ja nie używam samoopalaczy 🙂
Nigdy nie próbowałam olejku na skórę, słyszałam o łykaniu beta-karotenu przed słonecznym sezonem 🙂 Na zdjęciu skóra wygląda żółto, czy tak jest w rzeczywistości?
Bardzo fajny olejek. Przyda się na letnie dni!
ja wcześniej nie słyszalam o takiego typu olejku !
Łaadnie wygląda na skórze:) ja ostatnio zaopatrzyłam się w olejek brązujący z avonu… nie brudzi ubrań i nadaje ładny efekt delikatnie opalonej skóry 😀
Nie przepadam za samoopalaczami i lubię swoją jasną skórę, ale efekt jest interesujący 😉
Palmowy nie rafinowany ma podobne właściwości barwiące – ale jakoś za nim nie przepadam – marchewkowego nie miałam 🙂
Super 🙂 Obserwuje i zapraszam do siebie 🙂 http://blackleopard-official.blogspot.com/
Muszę spróbować tak też!:P
mi samoopalacze sztuczne zawsze robią fatalne plamy..;/
Obserwuję i liczę na rewanż !:*
Piękny delikatny efekt:) Ja już zamówiłam, czekam na paczuszkę i ciekawa jestem efektów 🙂 Ja kupiłam za 14zł na triny.pl Polecam stronkę, mają fajne naturalne kosmetyki, chociaż niektóre mnie uczuliły, ale niektóre są rewelacyjne, np. olejek z bawełny polecam, mega!:)