Masło Babassu, ma takie właściwości jak olej Babassu uzyskiwany jest z owoców palmy Babassu, którą można spotkać między innymi w Ameryce Południowej. Olej ten jest niezwykle bogaty w kwasy tłuszczowe takie jak : Laurynowy, Mirystynowy, Palmitynowy, Oleinowy, Stearynowy.
- Zmiękczanie i nawadnianie skóry
- Działanie antyoksydacyjne ( przeciwdziała powstawaniu zmarszczek )
- Przeciwdziała powstawaniu rozstępom
- W pielęgnacji włosów zmiękcza suche i łamliwe włosy
Masło Babassu – co o nim myślę ?
Na zdjęciach poniżej widać jak szybko się rozpuszcza i jak wygląda skóra zaraz po posmarowaniu.
W przypadku gdy użyjemy rozsądnej ilości oleju, wchłania się on w skórę całkowicie, pozostawiając jedynie widoczny lekki połysk na skórze. Skóra wygląda na zdrowszą, jest milsza i bardziej delikatna w dotyku. Natomiast gdy użyjemy go nieco więcej ( ja robiąc masaż wolę dać nieco więcej oleju) konieczne jest potem pozbycie się nadmiaru chusteczką. W obu przypadkach, skóra po posmarowaniu nie jest klejąca i nadmiernie śliska.
Efekty
Przy częstszym i systematycznym stosowaniu, widocznie i wyczuwalnie poprawia nawilżenie skóry. Jest ona mniej szorstka, delikatniejsza w dotyku nawet na drugi dzień po użyciu oleju. Dodatkowym atutem oleju jest bardzo bogaty skład, który jest bezpieczny dla skóry nie powodując uczuleń ani podrażnień.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten olej każdemu jako alternatywę oleju kokosowego, jak i tym którzy poszukują oleju pozbawionego zapachu.
Fajna alternatywa dla tych, którzy nie lubią tradycyjnego oleju kokosowego 🙂 Ja uwielbiam, ale ten też mógłby na dłużej u mnie zagościć 🙂
Chętnie zakupię, coś dla mnie
ja tez lubie ten olej nawet uzywam plynu do naczyn z tym ze tak powiem skladnikiem
Olej babassu kojarzy mi się tylko z Isanowską odżywką. Moje włosy ją kochały 😀
chyba kiedyś mi się obiło o uszy, że jest to brat kokosowego, ale całkowicie o tym zapomniałam 😉
U mnie dobrze się sprawdziło:)
:):) Kocham oleje:) trzeba sobie sprawić i ten 🙂
Ja akurat lubię, gdy olej pachnie, kokosowy uwielbiam, tego zaś nie znam.
Wiele osób chwali sobie OLEJ KOKOSOWY – osobiście nie miałam z nim jeszcze styczności – może kiedyś i ja poznam jego zalety 🙂
tez kupiłam w BN ale jeszzcze nie używałam 🙂
Uwielbiam kokosowy zapach <3 😉
Fajne to pewnie, ale nie lubię takich udziwnień :-).
a próbowałaś go może na włosy? 😀
Na razie tylko na końcówki, zauważyłam że dzięki temu olejowi są bardziej miękkie i mniej suche.
Żałuję, że nie wypróbowałam odżywki Isany Babassu, którą wycofali a tyle dobrego o niej słyszałam, może choć olej wypróbuje:-)
Lubię oleje 🙂
jakoś nie jestem zbytnio przekonana do olejów, może dlatego, że boję się że się u mnie nie sprawdzą:(
buziaki, http://www.meyonn.blogspot.com :*
Czy dobrze kojarzę, że oba te oleje są polecane porowatości niskiej i średniej? Obecnie mam średnią (wyższą na końcach) i z masłem shea się polubiły (szampon, balsam i czyste masło). Końcówki tylko się puszą, ale po podcięciu powinno się to zmienić.