Przejdź do treści

Minimalizm kosmetyczny, czyli jak ograniczyć wydatki

Minimalizm kosmetyczny
Minimalizm kosmetyczny – dziś niektórzy mają z nim problemy. Mówi się, że nadmiar nigdy nie
szkodzi. Czasem jednak przychodzi moment w którym, spoglądamy na półkę w z kosmetykami w łazience i stwierdzamy że jest tego stanowczo za dużo. Każda kobieta ma inne potrzeby, jedna używa mało kosmetyków druga z kolei ma ich znacznie więcej. Osobiście uważam, że nie ma nic złego w pełnej kosmetyczce. Problem zaczyna się gdy : półki uginają się od kosmetyków pokrytych kurzem bo ich nie używamy, wywalamy przeterminowane kosmetyki, posiadamy kosmetyki nieodpowiednie dla nas po to by je po prostu mieć

Minimalizm kosmetyczny – jak go zachować ? Moje sposoby

  • Generalne porządki. Bo żeby zacząć coś na nowo, warto uprzątać stary bałagan. Dokładnie przejrzałam wszystkie kosmetyki, wywaliłam te które straciły ważność. Te które leżały nieużywane i były w dobrym stanie, podarowałam innym.
  • Sporządzenie listy priorytetów. Wiadomo, że nie da się całkowicie zrezygnować z kosmetyków jeśli się chce dbać
    o siebie. Na liście znalazły się te rzeczy, które są dla mnie niezbędne. Staram się nie kupować nic po za listą, a jak już robię to bardzo rzadko.
  • Sprawdzenie ilości danych kosmetyków. Niektórych kosmetyków mam kilka, są w nich często używane i te używane raz na czas. Dokładnie przemyślałam sobie, czy warto mieć większą ilość danych kosmetyków na zapas. Postanowiłam nie kupować na zapas np. kolorówki, używam jej rzadko i nie ma sensu jej kolekcjonować.
  • Ograniczenie wydatków na kosmetyki. Tą decyzję było mi najtrudniej podjąć. Tym bardziej, że nie posiadam żadnych
    nałogów i nie wydaje pieniędzy na głupoty. Zawsze znajdowałam usprawiedliwienie. Często kupowałam niepotrzebnie ponieważ to poprawiało mi to humor, była super promocja, a nawet po to by napisać o kosmetyku recenzję. Postanowiłam koniec, kupuje gdy naprawdę tego potrzebuję. Nad tym punktem ciągle pracuję, wiem
    że nie uda mi się w 100% go zrealizować ale chcę chociaż ograniczyć tą słabość.
  • Ograniczenie zakupów przez internet Doszłam do wniosku, że korzystniej dla mnie i dla mojego portfela jest kupowanie większej ilości raz na czas niż małej co chwile. Dlaczego ? Kusząca oferta darmowej wysyłki, skłaniała mnie do dobrania kosmetyków których tak naprawdę nie chciałam mieć. Kupując rzadziej automatycznie potrzebuję więcej rzeczy, co bez problemu ułatwi mi uzupełnienie koszyku w tylko potrzebne kosmetyki.
  • Przemyślenie każdego zakupu, nie popadanie w modę. Nie raz ulegając pozytywnym recenzją na blogach, czy wszechobecnym szałem na dany kosmetyk sięgałam po niego i ja. Często z ciekawości, często po to by nie być gorsza od innych. W konsekwencji nie raz żałowałam zakupów. Teraz zanim coś kupię, staram się przemyśleć czy naprawdę tego potrzebuję.
  • Sporządzanie listy zakupów. Zakupowa lista pomaga mi nie tylko w przypadku kupna kosmetyków. Dzięki liście idę po konkretne rzeczy, unikam kupowania rzeczy nie potrzebnych.
  • Korzystanie mądrze z promocji Jak każda kobieta, lubię promocję. Niestety często łapałam się na tym, że dałam się
    omamić sprzedawcą. Kupno 3 w cenie 1, czy 1+1 gratis nie zawsze wychodziło mi na dobre. Teraz takie promocje omijam z daleka, chociaż zdarza mi się skusić gdy wiem że dany kosmetyki zużyje i nie będą zalegały na półkach
  • Zapisywanie wydatków Uwierzcie mi, nic tak nie daje do myślenia jak dokładnie podliczone pieniądze wydane na kosmetyki.
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Naturalne metody
8 lat temu

świetne porady,warto się dostosować do nich;)

esPe
8 lat temu

Ja w tym tygodniu zrobiłam generalne porządki 🙂

włosovelove.
8 lat temu

W weekend przeglądne wszystkie kosmetyki i uporządkuje je 😉 też muszę zastopować z zakupami.

madame raspberry
8 lat temu

Śliczny wygląd bloga ;))
Ja na szczęście jestem minimalistką od dawna i nadmiar kosmetyków mi przeszkadza :))

Helen G.
8 lat temu

Bardzo istotny temat dziś poruszyłaś:) Ja mam jedynie słabość do kolorówki, głównie szminek i cieni, resztę kupuję zachowawczo. Ostatnio jednak staram się zużywać to co mam;)

Anett
8 lat temu

ja mam wiecznie problem z ograniczeniem wydatków na kosmetyki, bo nawet coś chłopak mi dorzuca bo wie że lubię kosmetyki i wszelkie malowidła sprawiają mi radość 😀 choć przyznam że coraz mniejsze mam parcie na zakupy, zazwyczaj idę do drogerii i wychodzę z pustymi rękoma, bo odkładam na podróż, stwierdzam że na to bardziej mi się kasa przyda 😛

Anszpi- Droga do perfekcyjnych włosów

Ja zrobiłam sobie zakaz kupowania i w miarę mi się to udaje 🙂

Greg and Mika
8 lat temu

Dobrze wszystko pomyślane:)

kobietka
8 lat temu

Całkowicie się z tym zgadzam, także od jakiegoś czasu ograniczam kupowanie do minimum, bo już nie dawałam rady tego zużywać. Ale mam takie dni, kiedy stare nawyki dają o sobie znać

sypaaa
8 lat temu

Ja się muszę zastosować szczególnie do tego ostatniego punktu, może mnie to nieco otrzeźwi :p

Daisy K
8 lat temu

Bardzo słuszny temat 🙂 Ostatnio jestem zmuszona do oszczędzania i rzadko korzystam z promocji typu 3w1 czy 2w1. Kupuję to co naprawdę muszę, albo marzy mi się bardzo 🙂

Kathy Leonia
8 lat temu

ja przestałam kupować kosmetyki niepotrzebne:)

sandraxblog
8 lat temu

kiedyś miałam przemyślany każdy zakup : jeden podkład jeden róż i tak dalej.. teraz trochę przybyło i wiem że bez sensu, bo nie zużyję tego w terminie 🙁 Ale i tak w porównaniu do wielu youtuberek to mam maluteńko.. one mają całe pudełka danej kategorii 😮

Martina Em
8 lat temu

Oj jakbym skądś to znała… Bardzo dobrze napisane, trzeba walczyć z nałogiem 🙂 Niestety mam wrażenie, że nas dopada, bo kosmetyki, jak słodycze- cieszą nas i dają dodatkową porcję endorfin.

Złota Orchidea
8 lat temu

Ja już częściowo zminimalizowałam, najgorzej idzie mi zużywanie tego co mam ;D

isiaQ
8 lat temu

mi mój "kosmetykoholizm" nie przeszkadza 😀

Madziakowo
8 lat temu

ja musze przejrzec daty waznosci;)

Cherry Belle
8 lat temu

Fajny post Kochana, ja już dawno wyzbyłam się kupowania na zapas, kończę jedno, dopiero otwieram drugie 🙂

Neonowa
8 lat temu

Idealne rady dla początkujących blogerek. Niestety, chyba każda z nas przechodzi przez ten etap… Sama stosuję kilka z Twoich punktów, ale mnie też najciężej jest ograniczyć wydatki na kosmetyki 😛 Dlatego wprowadziłam u siebie ban na zakupy i zajmuję się regularnych zużywaniem zapasów. Cóż, powoli, powoli i do przodu;)

KasiaS1980
8 lat temu

Bardzo przydatne rady, na pewno część z nich zastosuję u siebie 🙂

Kinia
8 lat temu

Rady pomocne ja staram się wykorzystać resztki, półki aż się uginają 🙂

Parikla
8 lat temu

Ja nie mam problemu z kosmetykami w łazience i ogólnie z kosmetykami pielęgnacyjnymi:) Totalny minimalizm, który mnie cieszty i w zupełności wystarcza:)

Nie Bieska
8 lat temu

Dlatego ja mam szlaban 🙂 Bardzo rzadko go łamię, tylko w wyjątkowych sutuacjach i sukcesywnie zużywam zapasy 🙂 I też mam pełną łazienkę 😉

_manekineko_
8 lat temu

fakt – w sumie czas ogarnąć swoją kosmetyczkę

Agata Herbut
8 lat temu

O, nie to coś dla mnie – powinnam się ogarnąć ze swoją kosmetyczką, a własciwie kosmetyczkami.

sauria80
8 lat temu

mądrze gadasz 😉

%d bloggers like this: