Przejdź do treści

Maść witaminowa

Maść witaminowa to nie tylko lek

Maść witaminowa czy też krem witaminowy jest zdecydowanie nie docenionym kosmetykiem. Cena kosmetyku waha się od 5 do 20 zł. Obecnie możemy kupić takową w różnych wariantach, czy to w postaci tłustej maści czy lekkiego kremu. Cechuje je jednak jedna wspólna rzecz, ilość witamin w nich zawarta, jest większa niż w kremach drogeryjnych. Możemy kupić maści z jedną witaminą lub ich mieszanką. Zdecydowanie najlepiej wybrać taką, która ma witaminę C i E. Obie te witaminy mają bardzo dobry wpływ na skórę i działają przeciwzmarszczkowo.

Dlaczego warto mieć taka w domu? 

Otóż doskonale odżywiają naszą skórę, możemy stosować ją jako maść ochronną lub przy gojeniu się krostek. Dostarczają witamin, które lepiej wchłaniają się właśnie przez skórę. Świetnie sprawdzają się solo w roli kremu, najlepiej stosować go na wieczór.

Maści witaminową można również stosować w formie maseczki do twarzy, jej większą ilość należy nałożyć na twarz na około 20 minut. Pozostałość zmyć lub wytrzeć chusteczką. Osobiście polecam dodawać ją do kosmetycznego DIY. Jest świetnym dodatkiem do domowych maseczek.
Mogę zapewnić, że regularne stosowanie maści witaminowej daje świetne rezultaty. Witaminy zawarte w maści, odżywiają i pielęgnują nawet suchą skórę.

Maść witaminowa ma większą skondensowaną dawkę witamin, dobrym zamiennikiem maści są modne ostatnio sera witaminowe dla skóry. Szczerze polecam kurację zwłaszcza z witaminą C.

Przepisy na maseczki do twarzy znajdziesz tutaj -klik-
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kama
12 lat temu

O różnych maściach słyszałam, a o witaminowej nigdy. Dodane do kosmetyków: "do kupienia" 😉

Malinowy Kuferek
12 lat temu

Ja używam maści z witaminą A i jest świetna 🙂

asieja
12 lat temu

stosuję ją wczasem właśnie jako pomadkę ochronną na usta i bardzo lubię.

Helen
11 lat temu

Ja stale wracam do maści z witaminą A (Hasco Lek) jak mam problemy z cerą. Ostatnio smaruję nią twarz na noc. Nie przeszkadza mi, że twarz mi się świeci. Nie zapycha o dziwo a wręcz leczy wypryski. To jedyny kosmetyk, po którym widzę wyraźną poprawę stanu mojej cery – wyrównany koloryt, zmniejszenie zaskórników i krostek i zaczerwienień.

Kasia Szymańska
11 lat temu

trzeba bedzie zaopatrzyc się w takie maści witaminowe 🙂

%d bloggers like this: