Masło oliwnie – jakie jest ? Nie raz w domowej kosmetyce stosowałam oliwę z oliwek, czy masełko z niej wykonane jest równie dobre ? Zapraszam do recenzji..
Właściwości kosmetyczne masło oliwne jakie ma ?
- nawilżające i wygładzające
- pobudzające skórę do regeneracji
- łagodzące i kojące
- ochronne i zabezpieczające skórę
- idealne jako poślizg i nośnik przy masażach
nawilżoną, miękką i odżywioną skórę. Oprócz polifenoli, skutecznym antyutleniaczem w oliwie jest witamina E. Działa ona kojąco, wygładzająco i ochronnie. Jest lekkim naturalnym filtrem UV. Niestety nie tak skutecznym, aby jedynie ją stosować w lecie. Witamina F chroni skórę przed utratą wilgoci i przywraca jej naturalną barierę ochronną.
Likwiduje szorstkość i wzmacnia odporność. Masło oliwne, jego właściwości i sposób wchłaniania przez skórę, porównywane są do masła shea. Łatwo i szybko się rozpuszcza, doskonale nadaje się jako poślizg do masażu oraz nośnik innych np. olejków eterycznych. Ma delikatnie zielony kolor.
A teraz kilka słów o użytkowaniu masełka Masło oliwne
Masło oliwne, zdecydowanie różni się od tego typu naturalnych masełek. Posiada ciekawy kolor, który pod światłem nabiera delikatnych jasno zielonych odcieni. Pachnie jak się można domyślać, oliwą z oliwek, jednak nie w sposób mocny i nachalny lecz delikatny i przyjemny dla nosa.
Konsystencja tego masła jest również dla mnie nietypowa, jest tłusta zbita i według mnie nieco ,,gumowata”.
Masło te używam tylko do pielęgnacji mojej twarzy. Szukałam czegoś, co dobrze ją zregeneruje i odżywi w krótkim czasie. Można by powiedzieć, że trafiłam w dziesiątkę a nawet i lepiej. Półprodukt ten, w zupełności potrafi zastąpić regeneracyjny krem do twarzy. Zazwyczaj na wiosnę, moja cera przybiera szarych kolorów i staje się sucha, jest również bardziej podatna na pojawianie się suchych skórek.
Co sprawiło, że polubiłam te masło ?
Masło jest przede wszystkim delikatne dla skóry, nie podrażnia jej ani nie uczula. Wystarczy niewielka ilość, by posmarować nią całą buzię. Wchłania się w skórę bezproblemowo, pozostawiając na niej uczucie nawilżenia i odżywienia. Skóra nie błyszczy się, nabiera raczej bardziej zdrowego i promiennego wyglądu.
Z początku stosowałam masło na dzień i na wieczór, po około 2 tygodniach stosowania, stan mojej cery poprawił się na tyle, że stosuje masło teraz tylko na wieczór. Szara i przesuszona cera jest teraz dla mnie przeszłością, obecnie jestem zadowolona z jej znacznie zdrowszego wyglądu.
Z pewnością będę sięgać po ten kosmetyk, w momentach gdy mojej cerze będzie potrzebny zastrzyk energii i intensywna pielęgnacja.
To masło mogę polecić osobą, które jak ja borykają się z etapami przesuszenia skóry. Regeneracja po okresie zimy gwarantowana.
Coś innego i treściwego dla suchej buzi 😉 Muszę mojej M. go pokazać 🙂
mam je 🙂
Też stosowałam oliwę, ale masła jeszcze nie. ;]
Chciałabym je kiedyś wypróbować 😉
O, pierwszy raz sie z tym produktem spotykam. Oliwa zagościła u mnie na dobre, nawet do pracy wymyśliłam sobie idealny posiłek: kupuję oliwę z oliwek (moze być smakowa, jeszcze lepiej!) i ona sobie w pracy stoi, bo moze w temperaturze pokojowej, a codziennie zabieram pieczywo pełnoziarnistę, pomidory, sałatę. Oliwa od wewnątrz to też pomysł 😉
Ciekawa jestem takiego masełka 🙂
Moja skóra również na wiosnę robi się trochę wrażliwsza 🙂 Zachęciłaś mnie 🙂 Parę literówek Ci się wkradło, powinno być "to masło", "osobom" 😉
Oliwnego nie miałam jeszcze. 😉
Nigdy nie stosowałam 😉
Bardzo lubię tego typu masła,są świetne;)
[…] nie muszę się martwić że coś się takiego stanie. Masło migdałowe stosuje w następstwie po Maśle Oliwnym. W dni gdy robi się coraz cieplej, jest znacznie lżejsze dla mojej skóry. Najlepiej spisuje się […]