Od niedawna zastanawiam się czy farbowanie włosów w ciąży, może szkodzić dziecku.
Jak ten świat długi i szeroki panują różne opinie – jedni obalają ten mit inni uparcie się go trzymają. Radząc się znajomych i przeszukując internet w celu znalezienia odpowiedzi, postanowiłam stworzyć zestawienie Za i Przeciw. Myślę, że to pomoże w rozwiązaniu tego pytania.
Argumenty przeciw farbowaniu włosów
| Argumenty za farbowaniem włosów
|
*Źródło informacji : mały wywiad środowiskowy oraz internet
Chętnych zapraszam do udziału w sądzie, razem sprawdzimy jak myśli większość ankietowanych.
Moja opinia odnośnie farbowania włosów : Szukając odpowiedzi odnośnie farbowania włosów, stoję w tym samym miejscu jak przed zadaniem tego pytania. Z jednej strony, jako kobieta chciałabym się czuć ładnie nie zależnie od tego w jakim stanie jestem obecnie. Z drugiej strony, boję się ryzyka nawet jeśli jest one niewielkie. Zdecyduję się na farbowanie włosów w ciąży dopiero gdy zostaną wykonane badania na współczesnych farbach do włosów. Niestety tak naprawdę takie badania są bardzo trudne do wykonania, bo tak naprawdę mała która kobieta zgodzi się zostać królikiem doświadczalnym a tym bardziej robić z niego dziecko. Obecnie wstrzymuję się od podjęcia konkretnej decyzji. Nie uważam farbowania włosów za szkodliwe tak jak i nie uważam je za bezpieczne. Tylko konkretny i potwierdzony badaniami argument zdoła przechylić moją szalę na tą lub drugą stronę.
A jaka jest wasza opinia odnośnie farbowania włosów w ciąży ?
eve
19 lipca 2015 at 06:47Nie mogłabym farbować włosów w ciąży. Byłam wtedy u fryzjerki na podcinaniu końcówek. Obok mnie farbowano włosy innej kobiety. Ledwo to wytrzymałam. Zapach był nie do zniesienia. Oddychałam przez rękaw 😀 Indygo natomiast(czyste, bez dodatków o których mówisz, łatwo to sprawdzić ufając znanym marką)mnie strasznie podrażniło(stosowane jak zwykle na brwiach, w 1 trymestrze)
Aneczka M
19 lipca 2015 at 07:05Od dawna farbuję włosy na czarno farbą Joanna color Naturia. Jednak nie zrezygnowałam z koloryzacji w ciązy, aczkolwiek zmieniłam farbę na "zdrowszą" (czyt. bez amoniaku) i postawiłam tu na Oilię 🙂 Ciąza rozwijała się prawidłowo, a synek jest zdrowiutki 🙂 Także w moim przypadku mit o farbowaniu włosów w ciąży (nawet dwóch) został obalony!
thedarksideoflight
19 lipca 2015 at 07:46Myślę że przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności farbowanie w ciąży nie powinno zaszkodzić, jednak ten ułamek niepewności mnie skutecznie od tego powstrzyma, przy problemach z tarczycą nie mogę sobie pozwolić na dodawanie innych czynników, które mogą ale nie musza zaszkodzić dziecku. Już sobie zaplanowałam, że zanim zaczniemy się starać, zapuszczę kawalątek odrostu i zrobię na nim łagodne przejście z mojego naturalnego brązu do blondu i po prostu przy zapuszczaniu powstanie ładne ombre 🙂
Helen G.
19 lipca 2015 at 08:21Ja uważam, że farbowanie włosów nie jest obojętne dla naszego zdrowia, a tym bardziej w okresie ciąży. Współczesne farby pomimo braku amoniaku nadal zawierają wiele toksycznych składników, nierzadko o działaniu kancerogennym. Temat faktycznie jest dosyć kontrowersyjny. Myślę, że ciekawą i z pewnością bezpieczniejszą alternatywą jest naturalna henna i farby naturalne z apteki. Wiele osób bagatelizuje temat, bo mnóstwo kobiet farbuje włosy i ciężko byłoby im zrezygnować.Poza tym, to jest szeroka gałąź handlu. Dlatego często słyszy się od dermatologów czy lekarzy, że farbowanie włosów w ciąży jest bezpieczne. Moim zdaniem jednak nie jest.
Eco holist
21 lipca 2015 at 21:14Popieram w 100%.
OnAlwaysTogether
19 lipca 2015 at 08:37Ja aktualnie w ogóle nie farbuję włosów 🙂
Anszpi- Droga do perfekcyjnych włosów
19 lipca 2015 at 09:50Myślę, że będąc w ciąży nie farbowała bym włosów
rudy włos
19 lipca 2015 at 11:34Ja uważam to za mit. Nie wiem tylko czy wytrzymałabym zapach, ale są na rynku farby bez amoniaku, które nie śmierdzą. Poza tym u mnie odrosty byłyby koszmarnie widoczne (ciemne włosy, ruda farba) i wyglądałabym jak monstrum. Wiem, że dziecko jest ważniejsze niż walory estetyczne, jednak mimo wszystko nie uważam farbowanie za coś co może zaszkodzić dziecku a przynajmniej nie tak jak picie alkoholu i palenie papierosów w ciąży.
Łukasz
19 lipca 2015 at 20:29Jestem przeciwny.
Anonimowy
20 lipca 2015 at 16:26Nie mam zdania. Do fryzjera chodzę i tak max 2 razy w roku, z czego rok temu robiłam ombre. Sądzę, że też nie wytrzymałabym tego smrodu.
Mineralna Kasia
21 lipca 2015 at 16:29ja nie farbowałam w ciazy
FitHealthyLife
21 lipca 2015 at 19:33Uważam, że powinno się farbować włosy. Trzeba tylko wybrać dobrej jakości farbę do włosów 🙂
Madziakowo
27 lipca 2015 at 09:54takie badania nie zostana przeprowadzone bo to zabronione w obecnych czasach, ja farbowałam i nic sie nie stało zreszta z farba nie siedzisz kilka godzin tylko max godzinke i to raz na miesiac/dwa – polecam jeszcze otworzyc okno zeby nie wdychac za duzo i tyle. Ja nie widze problemu 🙂
Amber Hair
5 października 2015 at 11:51Nie mam jeszcze swoich dzieci, ale chyba nie miałabym odwagi farbować włosów w ciąży oraz w okresie karmienia piersią…. Nie wierzę, że jest to całkowicie bezpieczne dla dziecka. Tak jak napisałaś, mamy kontakt z farbą nie tylko przez skórę, ale też wdychamy opary. Z drugiej jednak strony, czy ziołowa farba bez amoniaku jest bardziej niebezpieczna dla dziecka niż żywność powszechnie dostępna w sklepach?
Gosia-Stare Pianino
7 maja 2016 at 12:21ja farbowałam włosy w ciąży, nie lubię tego robić, ale muszę, a moje dziecko urodziło się zdrowe i nic mu nie zaszkodziło, pozdrawiam:)
Rez Nor
7 maja 2016 at 12:28Moim zdaniem farbowanie włosów nie jest najzdrowszym zabiegiem kosmetycznym na świecie, ale nie sądzę, żeby mogło w jakikolwiek sposób zaszkodzić dziecku 🙂