Kilka słów o kosmetyku Tonik Born to Bio “Aloes i Bambus”
- Opakowanie – plastikowa butelka
pojemności 250 ml o ładnej szacie graficznej - Zapach toniku jest bardzo ciekawy. Określiłabym go jako pudrowy i nieco słodki
- Wydajność w moim przypadku jest bardzo duża
- Cena 28,29 zł
- Dostępność : biobeauty.pl
- Skład : AQUA,
HORDEUM VULGARE STEM WATER*, CENTAUREA CYANUS FLOWER WATER*,
GLYCERIN, COCAMIDOPROPYL BETAINE, CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE, SODIUM
BENZOATE, PARFUM, POTASSIUM SORBATE, LACTIC ACID, CITRIC ACID,
BAMBUSA ARUNDINACEA STEM EXTRACT*, ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT*
Więcej o poszczególnych składach
przeczytasz tutaj - Więcej informacji o kosmetyku tutaj
Użycia i Efekty Tonik Born to Bio
Toniku używałam głównie rano do przemycia twarzy. W tej roli spisuje się bardzo dobrze. Tonizuje twarz, zmywa z skóry wszelkie brudy – widać to bardzo dobrze po brudnym waciku. Pozostawia skórę czystą i odświeżoną, gotową na kolejne zabiegi pielęgnacyjne. Nie szczypie ani nie piecze podczas użycia, jednak chwilę po czasami pozostawia moją skórę nieco zaczerwienioną. Niechciany efekt znika po około 1-5 minutach. Przy codziennym używaniu nie spowodował przesuszenia skóry, poprawiła się za to nieco jej kondycja i pojawia się na niej mniej przykrych
niespodzianek. Kosmetyk bardzo dobrze radzi sobie również z zmywaniem makijażu. Twarz już po jednym przetarciu jest czysta, w przypadku oczu wszytko zależy od ilości makijażu. Zwykły tusz+kredkę zmywa w mik, w przypadku eyelinera zajmuje to troszkę więcej czasu. Tonik po dostaniu się do oczu może nieco szczypać, dlatego należy uważać przy zmywaniu makijażu oczu.
Podsumowanie
Tonik zawiera ciekawy skład między innymi : Ekstrakt z jęczmienia, ekstrakt z bambusa, sok z aloesu. Te
połączenie dobrze spisuje się w cerze takiej jak moja czyli mieszanej skłonnej do trądziku. Cera już po pierwszym użyciu mniej się przetłuszcza, co uważam za duży plus tego kosmetyku. Lubię uczucie czystości i świeżości jakie pozostawia na mojej skórze. Nie pozostawia uczucia nadmiernego ściągnięcia cery, co niestety zdarza się przy niektórych tonikach. Podsumowując jest to kosmetyk warty kupna ze względu na dobre działanie jako toniku i produktu do demakijażu. Wolę jednak działanie tego kosmetyku jako toniku niż produktu do demakijażu.
![]() |
biobeauty.pl |
OnAlwaysTogether (Rzetelne Recenzje)
7 listopada 2015 at 13:12Też mam od nich tonik, tylko z innej firmy i bardzo sobie chwalę 🙂
Polka J.B
7 listopada 2015 at 14:58Skład ma fajny ale cenowo nie wiem czy bym się skusiła:) Ja nigdy nie zmywam makijażu tonikiem, raczej żaden nie dałby sobie z nim rady. Ostatnio jednak bardzo doceniłam rolę toniku w pielęgnacji 🙂
Ola
7 listopada 2015 at 15:34Skoro mniej przetłuszcza i świetnie zmywa brudy, to koniecznie muszę go wypróbować!:)
Beauty B.
7 listopada 2015 at 18:02Kosmetyk chyba dla mnie 🙂
Kaprysek
7 listopada 2015 at 18:15Bardzo ciekawy produkt 😉
Onyxia
7 listopada 2015 at 19:13Podoba mi się skład. 😉 Ja rano używam płynu micelarnego.
Plutss
7 listopada 2015 at 21:29zaciekawiłaś mnie tym tonikiem ! chętnie bym go wypróbowała !
societygirl-testuje
7 listopada 2015 at 23:49Nie miałam nigdy nic z tej firmy. 🙂
Paulina Sienia
8 listopada 2015 at 00:01Nie znam tej firmy kosmetycznej ;D
kinga naturalnie
8 listopada 2015 at 07:40Nie znam tego toniku.
Aneczka M
8 listopada 2015 at 08:06Zapowiada się ciekawie 🙂
Ola Wlaźlak
8 listopada 2015 at 08:28Nie słyszałam jeszcze o nim:)
Paradise For The Eyes
8 listopada 2015 at 13:36Mojej skórze wszystko jedno jakiego toniku używam :)) Pozdrawiam Cię serdecznie, miłej niedzieli :*
Naturastore z serca natury
8 listopada 2015 at 14:16wygląda na bardzo ciekawy:)
Anna Sz
8 listopada 2015 at 15:04Lubię produkty Born to Bio. Najbardziej ujął mnie żel pod prysznic o zapachu truskawkowym, pięknie pachnie. 🙂
Pozdrawiam i dołączam jako nowa obserwatorka! 🙂
Helen G.
8 listopada 2015 at 15:17Nie znam marki ale podoba mi się skład tego toniku:)
Azime
8 listopada 2015 at 17:49Nie znam tej firmy, ale chętnie zapoznałabym się z nimi 🙂
kosmetycznywidok.blogspot.com
8 listopada 2015 at 17:51jejus bardzo ciekawy produkt, chce go 🙂
Anna Bielaszewska
8 listopada 2015 at 18:08nie cierpię jak po jakimś kosmetyku pieką mnie oczy
natalia20041989
8 listopada 2015 at 18:56Podoba mi się skład:)
InfallibleLifestyle
8 listopada 2015 at 21:15Pierwszy raz się z nim spotykam, ale wydaje się być przyjemny 🙂
Marta Jot
8 listopada 2015 at 21:32Interesujące! Przyjrzę się chyba dokładniej 🙂
oczynamode
8 listopada 2015 at 22:35Jeszcze się z nim nie spotkałam.
Łukasz Bier
9 listopada 2015 at 09:07Nigdy neie miałem doczynienia z tą marką 🙂
Eva Pe
9 listopada 2015 at 19:44Ja wszystkim szczypaczom mówię kategoryczne NIE.
Anonimowy
14 listopada 2015 at 14:06Ich kosmetyk strasznie mnie kuszą:) Szkoda jednak, że tonik szczypie w oczy.