Lawendowy peeling do ciała, możesz łatwo zrobić go w domu. Dziś przychodzę do Was z pięknie pachnącym peelingiem, którego pokochają zwolennicy lawendy. Zapewnia skórze gładkość, nawilża ją i pielęgnuje. Stosowany wieczorem, pozwala złagodzić stresy minionego dnia. Po jego użyciu, nasza skóra nie wymaga stosowania dodatkowych ,,wspomagaczy nawilżania”. W porównaniu do innych olejowych peelingów, ten nie pozostawia na skórze tłustej i lepkiej warstewki. Polecam 🙂
Lawendowy peeling do ciała skład i wykonanie
- Żel aloesowy 2-3 łyżki
- Olej kokosowy 3-4 łyżki
- Masło kakaowe 2-3 łyżki
- Opcjonalnie : olejek eteryczny i suszone kwiaty lawendy
- Cukier trzcinowy – na oko 😛
Żel aloesowy nadaje się świetnie jako baza peelingów do ciała. Ma żelową i śliską konsystencje, przez co łatwo rozprowadza się na skórze. Dodatek olejów, nadaje kosmetykowi właściwości odżywczych i pielęgnujących. Cukier trzcinowy służy tutaj jako drobinki peeling-ujące, ale śmiało można go zastąpić innym cukrem lub zmielonymi pestkami owoców.
Wykonanie
Topimy masło kakaowe z olejek kokosowym do płynnej konsystencji. Czekamy aż oleje nieco przestygną i do ciepłych ale nie gorących dodajemy: żel aloesowy, suszone kwiaty i olejek eteryczny. Dosypujemy tyle cukru, aby uzyskać pożądaną gęstość peelingu Przed użyciem, każdorazowo należy go podgrzać do rozpuszczenia się olejów. Peeling przechowywać najlepiej w lodówce i zużyć do miesiąca czasu. (Ja przechowywałam swój po za lodówką przez 2 tygodnie, do tego czasu go zużyłam i nic mu się nie stało.)