RYOR Marine Algae Care
Z marką czeskich kosmetyków Ryor spotkałam się pierwszy raz. Opakowanie kremu przyciąga wzrok, jest jednym z ładniejszych jakie się spotkałam. Krem zamknięty jest w tupie typu ariless, co gwarantuje świeżość kosmetyku na długi czas oraz odpowiednią dawkę kremu za każdym razem. Zapach kosmetyku jest piękny: kwiatowy, świeży z lekką nutką orientu.
Konsystencja lekka i nieco tłusta. Krem szybko wsmarowuje się w skórę, pozostawiając ją cudownie nawilżoną i miłą w dotyku. Pozostawia na skórze lekki film, dlatego w dzień stosuje go w duecie z pudrem a na noc solo.
Jakie są efekt używania kremu ?
Po dłuższym czasie zauważyłam zwiększoną jędrność skóry. Wygląda na zdrowszą i odpowiednią zadbaną. Cieszy mnie, że mimo kilku emolientów w składzie nie zauważyłam by krem zapychał skórę. Wydajność przyzwoita, używam kremu dwa razy dziennie przez miesiąc i wciąż mam połowę opakowania.
Jako posiadaczka cery mieszanej skłonnej do pierwszych zmarszczek, bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem. RYOR Marine Algae Care krem z kwasem hialuronowym i komórkami macierzystymi z pewnością trafi na listę moich ulubieńców.
Krem można kupić tutaj Notino.pl
W składzie kremu możemy znaleźć wiele cennych składników takich jak: olej z awokado, olej arganowy, olej jojoba, witaminę E. Ciekawym składnikiem są komórki macierzyste, znajdziemy też tutaj popularny kwas hialuronowy jak i kilka emolientów. Oprócz tego składniki, które mają zapewnić dobre użytkowanie kosmetyku jak i konserwanty. Sporą część (niekoniecznie procentową) stanowią składniki kompozycji zapachowej.