Uoga Uoga, Pomadka Passionate Strawberry, w kolorze 616 jest świetną propozycją na jesień. Jest to kolor nieco ceglasty z ciepłym odcieniem. Nie jest to kolor krzykliwy, lecz taki który podkreśla naturalny kolor ust . Na ustach prezentuje się bardzo ładnie, stanowi coś pomiędzy matową a błyszczącą pomadką.
Konsystencja pomadki jest kremowa i aksamitna, łatwo aplikuje się na ustach. Wszystko to zawdzięcza naturalnemu składowi wśród którego znajdziemy : wosk pszczeli, olejki – malinowy, makadamia i arganowy. Ponadto ekstrakt z owoców truskawki.
Po aplikacji na ustach, pozostawia je miękkie i przyjemne w dotyku. Nie zauważyłam by podkreślała suche skórki na ustach. Może się za to nieco rozmazywać, dlatego radzę odcisnąć pomalowane usta na chusteczce.
Kolor utrzymuje się na ustach około 5-7 godzin, wszystko jest zależne od tego co robimy. Po tym czasie schodzi równomiernie z ust. Pomadka wyjątkowo mi się spodobała i z chęcią sięgam po nią teraz jesienią, kiedy usta wymagają szczególnej pielęgnacji.
Na uwagę zasługuje opakowanie kosmetyku, kartonik prezentuje się niezwykle uroczo. Sama pomadka umieszczona jest w plastikowym sztyfcie, który wygląda na dobry jakościowo.
Pomadka obecnie zastępuje mi zarówno szminkę jak i zwykłą bezbarwną pomadkę. Zazwyczaj stosuje oba produkty, aby zapewnić ustom zarówno odżywienia jak i nieco koloru.
Moja ogólna ocena : 5/6
Również zakupiłam tą pomadke i jestem zawiedziona, jest tak twarda, że nie da się sprawdzić koloru na ręce nie mówiąc o nałożeniu jej na usta…zapach taki jak tworzywa sztuczne, kolor zamiast wiśni to…ceglasty.Nie warta ceny
Może trafił Ci się starszy egzemplarz ? Ja ciągle mam tę pomadkę i nie powiedziałabym że jest twarda. Co do koloru to też sugerowałam się nazwą i myślałam że będzie koloru truskawkowego.