Uoga Uoga, Serum wokół oczu z ekstraktem z żurawiny i kwasem hialuronowym. Te serum pod oczy skradło moje serce już po otwarciu opakowania. Świetna buteleczka z kulką masującą wygląda niezwykle uroczo i w jednym słownie – gadżeciarsko.
Uoga Uoga Serum wokół oczu – co myślę ?
Kuka masująca świetnie rozprowadza kosmetyk pod oczami, by w kilka chwil podarować skórze to co najlepsze. Wydajność kosmetyku jest bardzo dobra i myślę, że będę mogła długo się cieszyć tym kosmetykiem.
Serum pachnie świeżo i rześko wodą różaną, a zapach pobudza do życia po nieprzespanej nocy. Dla zwiększenia efektów, trzymam kosmetyk w lodówce, wtedy wyraźnie lepiej czuć efekt chłodzący.
W składzie tego serum znajdziemy takie składniki aktywne jak : woda i olej różany; olej jojoba, olej żurawinowy i słonecznikowy. Ekstrakty roślinne z rozmarynu i aloesu oraz kwas hialuronowy i witaminę E.
Wszystko to tworzy lekkie serum pod oczy, które nie obciążając skóry głęboko je odżywia. Kosmetyk wchłania się szybko, pozostawiając uczucie świeżości i ukojenia. Chwile po użyciu jest widoczny lekki film, który znika pozostawiając skórę bardziej promienną.
Efekty użycia są takie jak lubię. Skóra pod oczami zyskuje bardziej ,,wypoczętego wyglądu” a i ja sama czuje się lepiej. Odżywienie skóry, jest widoczne już po tygodniu stosowania. Myślę, że dla skóry takiej jak moja na której dopiero pojawiają się zmarszczki, te serum spisze się bardrzo dobrze. Polecam go osobą, które szukają kosmetyku pod oczy który łączy sobie cechy lekkości jak i prawidłowego odżywienia skóry.
Moja ogólna ocena 5/6