Organic Kitchen czy znacie ?
Organic Kitchen żele pod prysznic – nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Dziś chciałam Wam przedstawić moje spostrzeżenia odnośnie używania żeli pod prysznic marki Organic Kitchen.Marka już jakiś czas jest dostępna w Polsce i z pewnością ciągle będzie popularna. Dlatego zdecydowałam się na nie zwłaszcza ze względu na naprawdę świetne składy, ciekawe dresingi opakowań i chwytliwe nazwy produktów. Czy to wszystko zgra się na świetne kosmetyki ? I tak i nie, ciekawych zapraszam do recenzji.
![]() |
Naturalny iskrzący i owocowy żel pod prysznic – Jest taki słodki! |
Zdecydowanie to mój ulubieniec z całej trójki. Żel pod prysznic ma najładniejszy i wyczuwalny zapach. Miłośnicy brzoskwiniowych i morelowych zapachów go polubią. W dodatku formuła żelu pod prysznic jest bardzo fajnie nawilżająca. Wśród składników aktywnych znajdziemy: wyciąg z owoców brzoskwiń, olej z rokitnika, olej z kiełków pszenicy.
Używając tego żelu pod prysznic, można faktycznie się zrelaksować i cieszyć ładnym zapachem. Czy skóra jest bardziej rozświetlona po umyciu ? Myślę że tak, skóra wgląda zdecydowanie ładniej i w dodatku zyskuje solidnej dawki nawilżenia. Zdecydowanie polecam ten żel pod prysznic
![]() |
Naturalny żel pod prysznic – Aparat fotograficzny!Akcja! |
Ta wersja żelu pod prysznic, posiada między innymi : ekstrakt z mango, organiczną oliwę z oliwek, ekstrakt z malwy, ekstrakt z owoców dzikiej róży, ekstrakt z arniki. W użyciu, jest praktycznie taki sam jak poprzedni. Fajnie się pieni, dobrze aplikuje i oczyszcza skórę jak należy. Zapach jest dość przeciętny, osobiście mi nie przypadł go gustu. Nie umiem nawet określić, co znajduje się w tym zapachu. Wyczuwam leekie owocowe i różane nuty. Intensywność zapachu jest bardzo mała.
Muszę jednak przyznać, że pod względem działania jest całkiem fajnie. Skóra po umyciu jest dobrze oczyszczona i dobrze nawilżona.
![]() |
Naturalny nastrojowy żel pod prysznic – Letnia lista życzeń |
Czy ten żel, wprawia w nastrój wakacyjny ? Myślę, że tak ! Jeśli lubicie ciekawe owocowe połączenia zapachowe, znajdziecie w tym żelu ulubieńca. Wśród tropikalnych nut, przoduje soczyste mango – tworząc unikatową apetyczną mieszankę zapachów. Niestety zapach nie jest zbyt intensywny, jego intensywność mogłabym określić na 3 w skali od 1 do 10. Wiec jeśli liczycie na eksplozję zapachów, tutaj jej nie znajdziecie. Żel jako żel robi jednak coś więcej oprócz mycia. Zawartość ekstraktów i olejów, dodatkowo pielęgnuje skórę. Po umyciu, skóra nie wymaga stosowania balsamów, chociaż przyznam że ja zawsze lubię się i tak czymś posmarować.
Organic Kitchen żele pod prysznic – podsumowanie.
Fani naturalnej pielęgnacji z pewnością polubią się z tą marką. Kosmetyki mają naturalne składy, potwierdzone certyfikami Eecocert.Są przyjemne w użyciu, zapachy mają ładne jednak delikatne. Z związku z tym, jeśli lubicie mocno pachnące kosmetyki to nie polubicie się z tymi żelami. Mają jednak zaletę na którą warto zwrócić uwagę, oprócz podstawowego zadania jakim jest mycie. Żele pod prysznic, pozostawiają skórę odpowiednio nawilżoną. Śmiało, może je używać cała rodzina.
OOo..jakaś nowośc jak dla mnie. Czuję się zaciekawiona 🙂
Najważniejsze że działa, ostatnio szukam takich delikatnych żeli 🙂
Nie znam tej marki
Pierwsze widze, ale mają fajne kolorowe opakowania 😀
Bardzo lubię naturalne kosmetyki, dlatego z ogromną ciekawością przyjrzę się bliżej tej marce. 🙂
Uwielbiam cudownie pachnące żele pod prysznic, a te wydają się być bardzo fajne 🙂
będąc teraz w kraju miałam okazję korzystać z tego żelu u bratowej i musze przyznać że fajny jest i pasuje mi 🙂