Kosmetyki z Opuncją od Weledy

Kosmetyki z Opuncją – naturalny sposób na intensywne nawilżenie

Kosmetyki z opuncją to nowość wśród kosmetyków dostępnych w sklepach. Ten naturalny składnik kosmetyków, został przebadany przez markę Weledy. Nie bez powodu. Ta niezwykła roślina jaką jest Opuncja Figowa, ma zadziwiające możliwości magazynowania wody i to w trudnych warunkach klimatycznych. Ten sekret, został przełożony do produkcji kosmetyków. Ekstrakt z opuncji ma udowodniono naukowe właściwości silnie nawilżające skórę, dzięki bogatej ilości polisacharydów. Dzięki BLOGmedia miałam okazję poznać najnowszą serię kosmetyków marki Weleda, dzisiaj chciałam z Wami podzielić się opinią odnośnie stosowania kosmetyków.

Nawilżająca mgiełka do twarzy

Na początku wspomnę o butelce. Sam atomizer zawarty w butelce, faktycznie tworzy lekką i dobrze rozproszoną mgiełkę. Otula twarz w sposób delikatny, szybko się wchłania i nie powoduje efektu mokrej skóry. Nie trzeba czekać, aż kosmetyk się wchłonie, można od razu stosować inne kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Zapach kosmetyku charakterystyczny jak dla Wody Oczarowej.

Efekty użycia ? W pierwszym odczuciu uczucie złagodzenia skóry, przyjemnego odprężenia, które myślę jest najbardziej pożądane latem. Skóra owszem dostaje dawkę nawilżenia, jednak ja stosuje mgiełkę jako wstęp do pielęgnacji i trudno mi ocenić dokładnie jej działanie. Mimo, że w składzie jest alkohol, nie wyczuwam jego zapachu, ani nie zauważyłam jakiegokolwiek podrażnienia skóry. W składzie mgiełki oprócz tytułowego ekstraktu z Opuncji Figowej, znajdziemy również aloes i glicerynę, które również świetnie wpływają na nawilżenie skóry. Warto wspomnieć, że kosmetyk jest bardzo wydajny a same opakowanie w pełni nadaje się do recyklingu.

Nawilżający krem do twarzy

Ten krem do twarzy, ma nieco mniejszą pojemność niż standardowe opakowania kosmetyków. Zapach delikatny, nieco przypomina mi ten z mgiełki do twarzy. Konsystencja jest lekka a zarazem wyczuwalnie tłusta i śliska, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Wchłania się po chwili, pozostawiając uczucie nawilżonej, lekko natłuszczonej i sprężystej skóry. Cera w wyglądzie zyskuje młodzieńczy efekt glow. Krem twarzy, tworzy u mnie taką warstwę ochronną, która jest idealna według mnie na okres chłodniejszych dni. Wspomnę, że stosuje krem pod makijaż i tutaj doskonale współgra z pudrem do twarzy, makijaż wygląda świeżo i ładnie. Ten krem do twarzy, ma naprawdę ciekawy skład. Znajdziemy w nim między innymi : Olej z krokosza Bawarskiego, żel z Aloesu, olej słonecznikowy, masło Shea oraz tytułowy ekstrakt z opuncji. Pełen skład wraz z szczegółowym opisaniem składników, znajdziecie na stronie producenta.

Nawilżający krem pod oczy

Na końcu chciałam Wam przedstawić, mojego ulubieńca z całej trójki. Myślę, że dużą rolę spełnia tutaj opakowanie typu roll-on, który ułatwia i umila aplikacje. Daje takie przyjemne uczucie ukojenia i chłody, coś idealnego dla mnie po nie przespanej nocy. Samo działanie kremu w moim odczuciu całkiem fajne, myślę jednak że dla osób, które szukają większego odżywienia, może być nie wystarczający. Po aplikacji kremu, skóra jest delikatna i przyjemna w dotyku, mogłabym śmiało rzecz że bardziej nawilżona i lekko odżywiona. Podoba mi się efekt, jaki ten krem powoduje. Skóra zyskuje większego blasku i wygląda na bardziej wypoczętą. W składzie widnieje również alkohol, mnie on nie przeszkadza, formuła kosmetyku jest tak skomponowana, że niweluje jego ewentualne negatywne działanie. W składzie znajdziemy również : Żel Aloesowy, Olejek z Kiełków Pszenicy, Glicerynę, Ekstrakt z Opuncji Figowej, Ekstrakt z Ogórka Siewnego oraz Wodę Oczarową.