Masełko do twarzy naturalne od Laq. Przyznam się, że skusiłam się na kosmetyk tej marki z czystej ciekawości. Dobrych kilka lat temu, miałam okazję zobaczyć stoistko Laq na targach Poznańskich. Wtedy marka robiła tylko ładne dekoracyjne mydełka. Dziś ta marka tworzy nie tylko mydła ale i wiele świetnych kosmetyków, których naturalne składy jak i świetny wygląd opakowań zachęcają do kupna.
Masełko do twarzy naturalne Laq Kocica
Zapach tego masełka jest dla mnie dużą zagadką. Jest on ciepły, kobiecy i kuszący. Nieco kwiatowy a nieco orientalny – faktycznie może kojarzyć się z uwodzicielską kotką z opakowania. Konsystencja masła, jest dość zbita i ,,maślana”. Ale mimo tego, łatwo wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku z opakowania. Masełko rozprowadza się szybko na twarzy, pozostawiając nieco tłustej warstwy, która z czasem znika. Ten ,,krem”jest z pewnością opcją idealną na wieczór. Stosowany na dzień, był dla mnie trochę za tłusty. Chociaż mrozy, nie miał sobie równych.
Masełko do twarzy świetnie pielęgnuje skórę, dobrze ją nawilża i natłuszcza. Suchość skóry znika a kondycja skóry, ulega widocznej poprawie. Jest to z pewnością kosmetyk, który szczerze polecam w okresach zimniejszych, lub stosowanie go jako całonocnej maseczki do twarzy. Wydajność jest całkiem dobra, co mnie bardzo cieszy bo dzięki temu kosmetyk starcza mi na dłużej. Masełka nie stosuje jednak co wieczór, jednak 1-2 razy w tygodniu, kiedy skóra potrzebuje większej regeneracji. Stosowane codziennie, powodowało u mnie zapychanie się skóry, dlatego warto stosować ten kosmetyk z umiarem. Mogę szczerze polecić go zwłaszcza tym osobą, które szukają kremów tłustych i konkretnych i walczą z suchymi skórkami.
Butyrospermum Parkii Butter, Citrullus Vulgaris Seed Oil, Rubus Idaeus Seed Oil, Cannabis Sativa Seed Oil, Tocopherol, Copaifera Officinalis Resin, Glyceryl Isostearate, Palmitoyl Hydrolyzed Wheat Protein, Potassium Cocoyl Hydrolyzed Wheat Protein, Panthenol, Glycyrrhetinic Acid, Allantoin, Lecithin, Olea Europaea Fruit Oil, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool
Ostatnio mam problem z suchością skóry twarzy, więc chętnie bym wypróbowała takie masełko.
Ostatnio mój mąż boryka się z problemem suchej cery, może to masełko mu pomoże? 🙂
polecam jednak inne, te pachnie no bardzo kobieco
Bardzo lubię te kosmetyki. Dostałam je w prezence i byłam zachwycona. Mus do mycia twarzy uwielbiam. Pozostawia skórę czystą, gładką I nawilżoną, a do tego pięknie pachnie 🙂
Nigdy nie słyszałam o takim kosmetyku. Ja używam tradycyjnie kremów ale warto czytać nowinki kosmetyczne i z nich korzystać. To masełko mnie zainteresowało.
Lubię treściwe konsystencje i olejowy skład zupełnie mi nie przeszkadza. Faktycznie na mrozy ciekawa opcja.
To musu być dobry produkt 🙂 nie znam, ale mam ochotę się z nim zapoznać. Dzięki Marzenko za polecenie…
uwielbiam te produkty!
Naturalne produkty zawsze na plus 🙂
Masełko dla mojej cery pewnie byłoby za tłuste, ale patrząc na skład, mam ochotę wypróbować je na włosach 😀
Nie używałam jeszcze masełek do twarzy. Ostatnio zakochałam się w olejkach
Przyznam się, że pierwsze słyszę.
Masełka do pielęgnacji w takiej postaci jeszcze nie miałam, ale ciekawie wygląda :).
nie znam tego masełka, ale miałam kosmetyki z tej firmy i byłam zadowolona:)
Zapowiada się całkiem obiecująco. Chetnie bym przetestowała