Apis kosmetyki z pewnością należą do tych które warto poznać. Dlaczego ? Ta rodzinna firma z Bydgoszczy, już od ponad 30 lat istnieje na Polskim rynku. Priorytetem marki jest tworzenie kosmetyków z naturalnymi składnikami, równocześnie mając na uwadze zadowolenie klientów. Warto wspomnieć, że marka Apis jest znana nie tylko w naszym kraju ale z powodzeniem staje się coraz bardziej popularna również za granicą. Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję kosmetyków, ten zestaw kosmetyków damskich otrzymałam w ramach współpracy z skepu Bee.pl – nie ma to jednak wpływu na moją opinię.
Apis kosmetyki opinie w mini recenzjach
Apis Couperose-Stop maska algowa dla cery naczynkowej z dziką różą i witaminą C
Zdecydowanie mogę na wstępnie powiedzieć, że ta maska algowa sprawdzi się nie tylko przy cerze naczynkowej. Dlaczego ? Myślę, że dodatek z dzikiej róży, arniki i witaminy C sprawdzi się przy każdego rodzaju cerze. Maseczki używam systematycznie od dwóch tygodni i przyznam, że jestem bardzo zadowolona z jej użycia. Po pierwsze ładnie i przyjemnie pachnie (nie ma tutaj zapachu alg). Nakłada się się łatwo, ale trzeba tutaj nałożyć ją grubszą warstwą. Wtedy maskę bardzo łatwo się zdejmuje. Zaletą maseczki jest również to, że można przygotować ją po swojemu. Zamiast wymieszać proszek z wodą, ja wolę zrobić to z hydrolatem a nawet jogurtem. Po nałożeniu maseczki na twarz, ta powoduje przyjemne uczucie nawilżenia i ukojenia skóry. Efekty użycia maseczki ? Zdecydowanie bardziej nawilżona, elastyczna skóra o wyrównanym kolorycie.
Apis Mus do ciała arbuzowy z mango i witaminą E
Apis mus do ciała, to zdecydowanie kosmetyk bardzo dobrej jakości. Widać to już po otwarciu kosmetyku i konsystencji musu do ciała. Mus do ciała, nie jest lejący ani zbyt puszysty. Konsystencja jest lekka a zarazem bardzo ,,konkretna”. Wystarczy niewielka ilość kosmetyku, aby posmarować nim całe ciało. Podczas aplikacji, nieco bieli skórę, jednak dość szybko się wchłania. Efekty użycia są widoczne już po pierwszym zastosowania. Moja skóra po użyciu musu do ciała jest dobrze wypielęgnowana, nawilżona i cudownie miękka w dotyku. Do tego piękny słodki zapach, który relaksuje i jest bardzo przyjemny. Mus najlepiej się u mnie spisuje po kąpieli, wtedy łatwiej się wchłania, a moje skóra jest nawilżona przez długi czas. Mogę śmiało powiedzieć, że ten kosmetyk będzie również odpowiedni dla suchej skóry.
Apis Optima płyn do kąpieli i pod prysznic z minerałami z Morza Martwego
Duża litrowa butelka, jak to moja córka nazwała z ,,niebieskim płynem” od raz przykuła uwagę moich dzieci. Mimo, że kosmetyk nie jest dedykowany dzieciom, bez obawy wlałam im go również do kąpieli. Nieco morski z delikatną nutką lawendy, bardzo przyjemny zapach z pewnością spodoba się zarówno kobieta i mężczyzną. Tutaj śmiało mogłabym stwierdzić, że ten płyn do kąpieli sprawdzi się dobrze u każdego członka rodziny. Jest przy tym bardzo wydajny, używam go zarówno do mycia ciała jak i jako dodatek do kąpieli. Główną zaletą płynu jest z pewnością to, że nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia. Nie jest to więc typowy płyn do kąpieli, który tylko ładnie pachnie i robi dużą piankę. Dodatek minerałów z morza martwego jak i alg morskich, aloesu i lawendy, odprężają i nawilżają skórę.
Apis Oriental Spa oliwka rozgrzewająca z imbirem i cynamonem
Mam świetną wiadomość dla fanek ,,body wrapping”, tą metodę pielęgnacji skóry (zwłaszcza na brzuchu), stosuje od jakiegoś czasu. Niestety większość rozgrzewających które stosowałam były nieprzyjemne w stosowaniu, powodowały mocne uczucie gorąca, które było trudne do wytrzymania.
Oliwka do ciała z serii Oriental Spa, okazała się dla mnie idealna w stosowaniu, zwłaszcza w wspomnianym body wrapppingu. Uzyskuje tutaj taki sam świetny efekt i zarówno komfortową pielęgnacje. Oliwka pięknie pachnie a jej zapach kojarzy mi się z ciasteczkami korzennymi na święta. Przyznam się, że obawiałam się dodatku cynamonu (kiedyś miałam dość mocną reakcje alergiczną na olejek cynamonowy), jednak moje obawy okazały się niepotrzebne. Stosując kosmetyk, nie zauważyłam żadnych reakcji alergicznych, ani niczego innego co by mogło mnie niepokoić. Oliwka świetnie nawilża skórę, daje lekkie i przyjemne uczucie rozgrzania skóry. Daje świetny poślizg, dlatego bardzo dobrze spisuje się również od masażu. Stosuje ją głównie na brzuch i tutaj widać bardzo fajne efekty stosowania. Skra jest bardziej napięta i jędrna a sama walka z ,,oponką” na brzuchu staje się znacznie łatwiejsza. Warto jeszcze wspomnieć, że duża pojemność oliwki starczy na długi czas używania. Jak już wypomniałam, świetnie pisuje się podczas masażu – ja polecam masaż zwłaszcza na obolałe mięśnie.
Drugi i trzeci kosmetyk bardzo mnie ciekawią.
Drugi i trzeci z prezentowanych kosmetyków bardzo chciałabym przetestować.
Nie kojarzę, abym miała kiedyś kosmetyki tej firmy. Nie ukrywam, że zainteresowały mnie 🙂
Same wspaniałości, a już ten mus arbuzowy to muszę mieć koniecznie 🙂
Uwielbiam Twoje recenzje jak zawsze rzetelna i dokładna
Cieszę się bardzo, staram się jak mogę 🙂
Płyn do kąpieli mnie zaciekawił, maskę algową miałam, świetnie działa, ale przy nakładaniu zawsze mam wszystko ufajdane:D
This sounds like a wonderful range. Thanks for the review.
xoxo
Lovely
http://www.mynameislovely.com
Do firmy Apis zraziłam się po ich serii węglowej. Żel do mycia twarzy był koszmarny, podobnie jak peeling. Ale skusiłam się na tę maskę algową i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Super działanie, a moja skóra jest miękka jeszcze na dwa dni po zastosowaniu. Tak, lubię ją:)
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Ja właśnie niedawno spostrzegłam, że ta firma jest w moim mieście 🙂 I pomyśleć, że jeszcze nie testowałam tych kosmetyków. Muszę się za nimi rozejrzeć.Szczególnie ten mus arbusowy mnie kusi 🙂
Ja również polubiłam się z kosmetykami Apis. Tych tutaj opisanych akurat nie miała, ale asortyment marki robi wrażenie. Z pewnością jeszcze coś wypróbuję.
Nie miałam kosmetyków tej marki.
Nie słyszałam o nich. Z ciekawości bym wypróbowała
Kiedyś miałam kilka ich kosmetyków, ale to było tak dawno, że nie pamiętam za bardzo jak się sprawdziły. 😉
Maska brzmi super, wydaje się być fajna szczególnie teraz, na lato 🙂
Markę znam tylko z widzenia i jest kilka rzeczy, które chciałabym wypróbować. Kiedyś zrobię zamówienie na bee.pl 🙂
O tych kosmetykach jiz słyszałam ale niestety jeszcze nie miałam okazji ich używać. Ciekawa opinia i chyba muszę je wypróbować 🙂 pozdrawiam serdecznie 🙂
Nie miałam nigdy tych kosmetyków. Zapowiadają się fajnie, myślę że warto wypróbować
Miałam do czynienia kiedyś z jakimś kosmetykiem z Apisu, ale raczej był dość przeciętny, bo za wiele nie kojarzę 😉 W zapasach mam ich krem arbuzowy – zobaczymy jak się sprawdzi 🙂