Serum do twarzy w sztyfcie – czy warto spróbować ?
Serum do twarzy w sztyfcie – jeszcze niedawno nie miałam styczności z tego rodzaju kosmetykiem. Przyznam, że tego rodzaju forma kosmetyku jest dla mnie genialna. Łatwo używa się takiego kosmetyku, jest to znacznie szybsze i i przyjemniejsze. Można by powiedzieć również, że pod względem higienicznym też wypada całkiem dobrze. Serum nałożone na czystą i suchą skórę, działa naprawdę bardzo fajnie. W moim odczuciu są to również bardzo wydajne kosmetyki i bardzo praktyczne. Zajmują niewiele miejsca, nie wypłyną z opakowania co zdarza się czasami gdy biorę do torebki zwykły krem do twarzy. Moim trikiem jest również trzymanie takiego serum w lodówce, przez co użycie go jest jeszcze bardziej przyjemniejsze bo przy okazji fundujemy sobie masaż twarzy. Kto z Was nie miał okazji stosować serum w sztyfcie – szczerze polecam. Ja mam w planach sięgnąć również po maseczki do twarzy w tej formie i balsamy.
Serum do twarzy w sztyfcie gdzie kupić ?
Jak na nowość kosmetyczną, tego rodzaju kosmetyki szybko wkroczyły do sklepów. Nie ukrywam, że swój kupiłam w Biedronce i mam ochotę na inne warianty ( ale te moje obecne chyba nigdy się nie skończy ) i w dodatku było bardzo tanie bo coś około 10 zł. W sklepach można jednak dorwać inne marki sera do twarzy, od tych tańszych po te droższe. Poniżej mały przegląd propozycji, jeśli znasz coś godnego polecenia, śmiało daj znać pod postem w komentarzu. Wśród drogerii gdzie warto szukać polecam Zelando ( dużo tam ciekawych i niespotykanych marek) oraz Duglas. Dużo widziałam również klasycznie w Rossmanie, ale warto też zajrzeć do internetowych drogerii np. E-zebra albo Notino.
Kosmetyczne propozycje serum do twarzy w sztyfcie
- KIKO Milano SMART HYDRASHOT STICK ( cena około 34 zł)
- OLAY CHŁODZĄCE SERUM W SZTYFCIE ( około 32 zł)
- KORA Organics Noni Glow Face Balm ( około 110 zł)
- Equilibra Aloesowy Sztyft pod Oczy ( około 42 zł)
- Mua Makeup Academy Pro/Base Odżywczo-Nawilżający Olej W Sztyfcie (23 zł)
- BIELENDA Blue Matchaserum nawilżająco-kojące do twarzy (około 30 zł)
- Mattify & Perfect Blur Primer Stick ( około 65 zł)
- NIUQI Juicy Watermelon serum do twarzy w sztyfcie ( ja kupiłam w Biedronce za około 10 zł)
- Essence sztyft pod oczy hydro hero (około 14 zł)
Nie miałam nigdy serum w sztyfcie. Ciekawa sprawa
Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu. 🙂
Bardzo ciekawi mnie ta forma serum i chętnie wypróbuję u siebie.
Ciekawa forma . Świetna i rzetelna recenzja
ja mam to nawilżające serum do twarzy z Bielenda i bardzo je lubię
widziałam to serum w sztyfcie, ciekawiło mnie!
Miałam takie, właśnie z biedronki. Nie zrobiło na mnie mega wrażenia
Nigdy nie miałam serum w sztyfcie.
nie używałam jeszcze takiego serum