Daleki Wschód nie po raz pierwszy dostarcza nam nowych sposób na pielęgnację. Wcześniej zakochałyśmy się w koreańskiej pielęgnacji, a teraz przyszła pora na rollery do twarzy. Jadeitowe i kwarcowe masażery szybko zdobyły popularność. Nie tylko pięknie się prezentują na toaletce, ale również odznaczają się wieloma właściwościami i poprawiają kondycję skóry. Sprawdzamy, jak działają oraz co możemy dzięki nim zyskać.
1. Roller z jadeitu czy kwarcu?
2. Jakie korzyści dają nam masażery do twarzy?
Roller z jadeitu czy kwarcu?
Stojąc przed zakupem rollera, musimy podjąć decyzję, na jaki materiał warto się zdecydować. Na sklepowych półkach zauważymy przede wszystkim rollery do twarzy wykonane z kwarcu lub z jadeitu. Czym się różnią?
Masażer wykonany z kwarcu ma niewiele większą twardość w skali Mohsa – 7 stopni na 10 od jadeitu. Oznacza to, że będzie on odporny na zarysowania i niekorzystne warunki. Ponadto uważa się, że różowy kwarc może pomóc nam uwolnić się z toksycznych energii i rozładować napięcie.
Natomiast roller z jadeitu jest mniej twardy od kwarcu – 6,5/10 w skali Mohsa. Może on przyjmować różne kolory: od zielonego, poprzez biały, po brązowy. Minerał ten również jest znany z wielu właściwości takich jak: leczenie zaburzeń wewnętrznych, wyciąganie negatywnej energii czy przedłużanie żywotności.
Zarówno jadeitowe, jak i kwarcowe masażery do twarzy są znane w kulturze Dalekiego Wschodu. Podobnie rzecz ma się z samymi minerałami. Wyobrażenia na ich temat powstały wieki temu.
Jakie korzyści dają nam masażery do twarzy?
Regularne masowanie twarzy może dać nam wiele korzyści. Na początek warto pamiętać o tym, aby roller z jadeitu czy kwarcu trzymać w lodówce, co tylko polepszy efekt. Małym wałeczkiem masażera idealnie wymasujemy okolice ust i oczu. Z kolei większy posłuży nam do pozostałej reszty twarzy, zwłaszcza osobom o grubszej skórze.
Delikatny masaż skóry minerałem jest naturalnym sposobem na zachowanie jej młodości oraz kondycji. Ruchy rollerem powinny być wykonywane od strony wewnętrznej twarzy do zewnętrznej.
Do najważniejszych zalet zaliczamy:
– zmniejszenie się opuchlizny pod oczami
– poprawa elastyczności skóry
– pobudzenie krążenia
– zmniejszenie widoczności drobnych zmarszczek
– relaks oraz odprężenie
Czy zatem warto sięgnąć po masażery do twarzy? Tylko wypróbowując je na sobie, odczujemy ich działanie. Pamiętajmy jednak, aby sięgać po nie systematycznie. Twarz możemy masować rano, jak i wieczorem. Dzięki temu zwiększymy zdolności absorpcyjne skóry i poprawimy jej napięcie. Sięgając codzienne po roller, nasza twarz będzie wyglądać na bardziej odpoczętą i młodszą. A my samy odczujemy ulgę dzięki chłodu minerałów.
Lubię się masować szczególnie okolice oczu 🙂
Hej 😉 u mnie w zamrażarce takie są
U mnie przydałby się pewnie do masowania okolic oczu, o ile bym nie zapominała używać 🙂
Zastanawiałam się kiedyś nad zakupem takiego rollera ale…wciąż wydaje mi się, że to jednak tylko zbędny gadżet, który wcześniej czy później wyląduje na dnie szafy…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Nigdy nie używałam, ale mam ochotę zacząć 🙂
Bardzo lubię tego typu gadżety do twarzy 😉
Mam jadeitowy i lubię stosować na okolice pod oczami 🙂
Widziałam ostatnio elektryczne masaże do Twarzy, ale z takimi się nie spotkałam. Myślę ze Twój wybór jest lepszy, możemy sami dopasować intensywność masażu :)) bardzo mi się podoba
[…] Rollery do twarzy – sposób na piękną i zdrową skórę? […]